czwartek, 29 stycznia 2015

Zgadywanie aspektu

Aspekt w polskiej gramatyce jest kategorią dotyczącą wyłącznie czasowników, określającą w przybliżeniu to, czy czasownik odnosi się do czynności kontynuowanej (niedokonanej), czy zakończonej (dokonanej). W części języków europejskich zamiast tego jest system czasów, który uwzględnia to rozróżnienie (np. w angielskim czasy Continuous i Perfect) i ten sam czasownik może być używany w obu funkcjach.

W języku polskim aspekt jest kategorią czysto słownikową, co oznacza, że nie istnieje odmiana przez aspekt*: wszystkie formy czasownika dokonanego są dokonane, a niedokonanego – niedokonane.

Aspekt czasownika jest widoczny przede wszystkim w sposobie odmiany przez czas. Czasowniki niedokonane mają czas przeszły, teraźniejszy i przyszły złożony (robił, robi, będzie robił), a dokonane mają czas przeszły, przyszły prosty (zrobił, zrobi) i nie mają czasu teraźniejszego. Różnica jest też w występowaniu imiesłowów: niedokonane mają imiesłów przymiotnikowy czynny (robiący) i przysłówkowy uprzedni (robiąc), których nie mają dokonane, za to dokonane mają imiesłów przysłówkowy uprzedni (zrobiwszy), nieobecny dla niedokonanych.

Wiele czasowników łączy się w pary aspektowe, jak wspomniane już robićzrobić, malowaćpomalować, pisaćnapisać. Nie jest to uznawane za odmianę, podobnie jak nie są odmianą warianty męskie i żeńskie rzeczowników. Zwykle takie pary są tworzone przez przedrostek zmieniający czasownik niedokonany w dokonany, ale takich przedrostków jest kilkanaście i trzeba wiedzieć, którego użyć. Są też inne nieregularności, np. stawiaćpostawić lub stawić (w zależności od znaczenia), zapisywaćzapisać, iśćpójść, mówićpowiedzieć, braćwziąć. Czasem też nie ma jednoznacznego odpowiednika aspektowego, np. polować ma równorzędne odpowiedniki dokonane upolować i zapolować.

Wygląda na to, że Polacy nie mają trudności z określaniem aspektu, nawet jeśli spotykają się z danym czasownikiem po raz pierwszy. Takie rozróżnianie jest potrzebne np. do tego, by stwierdzić, czy forma finitywna czasownika jest przyszła, czy teraźniejsza — bo obie są tworzone dokładnie tak samo: robięzrobię, wiempowiem, puchniemachnie. Po czym to poznajemy?

Parę lat temu uznałem, że opracowanie mechanicznej metody określania aspektu nie może być bardzo trudne. Pierwsze spostrzeżenie: wiele czasowników dokonanych zaczyna się na jeden z prefiksów: do-, na-, nad(e)-, o-, ob(e)-, od(e)-, po-, pod(e)-, prze-, przy-, roz(e)-, s/ś/z(e)-, u-, w(e)-, wy-, za- i obcięcie tego prefiksu daje czasownik niedokonany.

Powyższą listę prefiksów zrobiłem własnoręcznie w trakcie pisania tego wpisu (wcześniej tylko zaobserwowałem istnienie zjawiska). Wziąłem z danych Słownika gramatycznego języka polskiego listę czasowników dokonanych i niedokonanych i przeliczyłem (oczywiście nie ręcznie), co można uciąć z czasowników dokonanych, żeby dostać niedokonane. Oczywiście pojawiło się sporo przypadkowych rzeczy, np. poro- (porobić, porosnąć, porozlewać itp.), ale te właściwe pasowały do największej liczby par czasowników dokonanych i niedokonanych.

Oczywiście nie do każdego czasownika niedokonanego pasuje każdy prefiks. Prefiksy zakończone spółgłoską (oprócz s- i ś-) mają opcjonalne „e”, które jest używane dla pewnych czasowników spełniających dość złożone warunki. Z prefiksów s-, ś-, z(e)- może pasować najwyżej jeden, w zależności od tego, od jakiej dany czasownik zaczyna się spółgłoski.

Większość prefiksów — wszystkie poza wariantami z e oraz innymi wariantami z- — ma zastosowanie dla czasownika sunąć (dosunąć, nasunąć, nadsunąć itd.). Oto przykłady dla pozostałych**:
  • słaćnadesłać,
  • rwaćoberwać,
  • graćrozegrać,
  • tanieć —  stanieć,
  • ciąćściąć,
  • trzećzetrzeć,
  • ssaćwessać.
Wróćmy do problemu określania aspektu nieznanego czasownika. Pierwsza narzucająca się hipoteza jest taka: jeśli czasownik zaczyna się od jednego z wymienionych wcześniej prefiksów i obcięcie go daje również istniejący czasownik, to badany czasownik jest dokonany.

Taką hipotezę można łatwo przetestować na danych z SGJP. Oto wynik: na 30438 czasowników 16196 ma opisaną własność (obcięcie prefiksu z listy daje istniejący czasownik), w tym 14524 to czasowniki dokonane, a 1672 — niedokonane. To oznacza, że hipoteza działa w ok. 90% przypadków, w których w ogóle daje się zastosować. To już coś, ale mogłoby być lepiej.

Spójrzmy, w jakich sytuacjach hipoteza przestaje działać. Część z tego to przypadkowe zbieżności, np. świnićwinić, rozumiećumieć, ale ogromna większość (np. oddawaćdawać, przełykaćłykać) ma źródło w dosyć regularnym zjawisku. Wiele czasowników niedokonanych można połączyć w powiązane morfologicznie pary o bardzo zbliżonym znaczeniu, zróżnicowanym mniej więcej tak, że jeden odpowiada czynności wykonywanej w pojedynczym odcinku czasu, a drugi — czynności regularnie powtarzanej. Takie czasowniki są nazywane odpowiednio: jedno- i wielokrotnymi. Przykłady: spać i sypiać, grać i grywać, bić i bijać, mówić i mawiać. Różnice między czasownikami w tych parach wydają się na tyle różnorodne i nieregularne, że nawet nie próbuję ich klasyfikować. Jednak mimo tego trudno się nie zgodzić, że jest to pewne spójne zjawisko.

Związek tego zjawiska z prefiksami i aspektem jest taki: o ile czasownik niedokonany jednokrotny zmienia się w dokonany po dodaniu jednego z wcześniej wymienionych prefiksów, to czasownik wielokrotny pozostaje niedokonany również z prefiksem. Dlatego np. czasowniki zasypiać, przegrywać, rozbijać, odmawiać są niedokonane. Warto zwrócić uwagę, że czasem do takiego czasownika można dodać drugi prefiks i otrzymać wreszcie czasownik dokonany, np. powypuszczać, naustawiać. Czasem i to nie wystarczy i np. czasownik podupadać (pod-u-padać) jest nadal niedokonany. Przy pojedynczym prefiksie też nie ma żelaznych reguł i nieraz ten sam czasownik niedokonany z jednym prefiksem stanie się dokonany, a z innym pozostanie niedokonany. Np. łazić z prefiksami przy-, prze-, z- itp. daje czasowniki niedokonane, ale już połazić jest dokonany.

Umiejętność rozpoznawania czasowników wielokrotnych pozwoliłaby dużo lepiej wykrywać aspekt czasowników: można by oprzeć się na wcześniejszej obserwacji i przyjąć, że czasownik wielokrotny z prefiksem będzie niedokonany, a z dwoma prefiksami — dokonany. To już nam da o wiele lepszy test niż poprzednio. Jeszcze więcej dałoby rozpoznawanie form utworzonych analogicznie do czasowników wielokrotnych, ale nieistniejących jako samodzielne czasowniki. Czasem takie czasowniki istniały kiedyś w języku, ale zanikły, np. rabiać (notowany jeszcze u Doroszewskiego), bierać, wisać (od wisieć) itp., ale czasem jest prawdopodobne, że nigdy nie istniały, np. *kwalifikowywać, *rządzać. Czasownik złożony z prefiksu i takiego nibyczasownika wielokrotnego będzie najprawdopodobniej niedokonany: obrabiać, wybierać, zwisać, przekwalifikowywać, urządzać.
Nie wszystkie czasowniki dokonane zaczynają się od któregoś z wymienionych prefiksów (niezależnie, czy dalsza część jest istniejącym czasownikiem), ale tych pozostałych jest bardzo mało: 300 z 30438 badanych. Większość z nich (wszystkie oprócz 37) kończy się w bezokoliczniku na -nąć, ale nie jest to końcówka charakterystyczna dla dokonanych, bo jest zarówno machnąć, jak moknąć. Zgadywanie aspektu takich czasowników nie wydaje się prostym zadaniem. Podobnie jak tych niezakończonych na -nąć: np. skąd wiedzieć z góry, że trafić jest dokonany, jeśli trefić nie jest. Jednak to są tylko nieliczne przypadki.

Jeszcze jedna ciekawostka: czasownik iść pozornie nie łączy się z rozpatrywanymi tutaj prefiksami, ale tak naprawdę łączy się z większością, dla utrudnienia wymieniając i na j: nadejść, dojść, przyjść itd. W przypadku pójść mamy unikatowy przykład wymiany prefiksu po- na -. Istnieje też drugi czasownik, w którym i wymienia się na j przed prefiksami: przestarzały imować (wielokrotny wariant imać). Od niego są m.in. pojmować, przyjmować, podejmować.

Na koniec pytanie: jaki aspekt ma czasownik abdykować? Inaczej mówiąc, czy abdykuje to czas teraźniejszy, czy przyszły? Odpowiedź brzmi: oba, zależnie od kontekstu. Jeśli król abdykuje jutro, to czas jest przyszły, a jeśli abdykuje właśnie teraz, to oczywiście teraźniejszy. Takich czasowników na szczęście również nie jest zbyt dużo, w danych z SGJP zaledwie 265. Poza tym są też międzyaspektowe homonimy, jak np. narzucać: w znaczeniu ‘rzucić gdzieś wiele czegoś’ jest dokonany, a w znaczeniu ‘rzucać na wierzch’ jest niedokonany. Tego również nie jest dużo, naliczyłem 181.

Mam wrażenie, że w polskiej gramatyce można zacząć badać dowolny podstawowy element i mieć już zapewnione zajęcie na długi czas.


* W dominującej koncepcji językoznawczej. Możliwe są też inne koncepcje, w których czasowniki odmieniają się przez aspekt.
** Dla jasności: to są przykłady uzyskiwania czasowników dokonanych z niedokonanych za pomocą prefiksów. Podane pary niekoniecznie są odpowiednikami aspektowymi.